Ziemniak, kartofel, pyra. Zwał jak zwał. Każdy je jadł, je i będzie jadł. Taka jest prawda. Nasz kraj kocha to warzywo. Ja pochodzę z Poznania i nasze pyry to podstawa 😀
Odkryłem na nowo ziemniaka i go ponownie pokochałem. Ziemniak Hasselback brzmi egzotycznie ale smak jest taki nasz! Taki Polski. Przepis jaki wam zaserwuję gwarantuje, że zapisze się on w waszym menu.
Przepis prosty ale trochę czasochłonny. Przygotowałem ziemniaki wraz ze sałatką
Lista zakupów:
- 1.5 kg młodych ziemniaków – 3.99zł / kg
- 5 plastrów boczku – 2,00 zł
- 1 czerwona cebula 0.60zł
- 4 kiszone ogórki – 1,00 zł
- 150 g pomidorków koktajlowych – 3,00 zł
- Szczypior – 1.40 zł
- 100g słonecznika 1.40 zł
- przyprawy: sól, pieprz, papryka, koperek – 1,50 zł
- 3-4 łyżki oleju do smarowania
Ziemniaki myjemy i nacinamy w plastry w taki sposób aby nie przeciąć go go końca. Ja sobie pomogłem wykorzystując kredki 😀
Rozchylam i smaruję olejem, posypuję przyprawami i przekładam wcześniej pokrojonym boczkiem. Musicie uważać by nie przeciąć ziemniaka na pół. Pierwszy raz mi się nie udało ale kredki uratowały potrawę 🙂
Gdy już ziemniaki będą gotowe, wkładamy je do rozgrzanego piekarnika 190C na ok 45-55 min. Sprawdzajcie poziom miękkości.
Sałatka z kiszonego ogórka i pomidorów to u mnie ostatnio codzienność. Do tego ziarna albo słonecznika lub dyni. Dodaję jeszcze zioła z naszego parapetu. Sadźcie i uprawiajcie zioła! To się naprawdę opłaca!
Dla mnie danie hit! Będę je modyfikował ulepszał próbował z innymi dodatkami. Życzę smacznego!
Mysz
Potwierdzam. Danie sztosik. Dawno nie jadłam czegoś tak smacznego.